piątek, 30 stycznia 2009

KOLEJNE ATRAKCJE NA TRANCE X-PLOSION

- PO RAZ PIERWSZY AROMA NA TRANCE X-PLOSION

- STYLIZACJA

- PŁYTA DVD Z GODSKITCHEN 2008 PLUS BONUS

(więcej)

wtorek, 27 stycznia 2009

TIMETABLE NA TRANCE XPLOSION

Agencja MSM Events ma przyjemność ogłosić oficjalny TIMETABLE na walentykowy event Trance Xplosion, który odbędzie się 14-go lutego 2009 w poznańskiej Hali Arena (więcej)

wtorek, 20 stycznia 2009

Godskitchen Urban Wave 2009 MEGA KONKURS

Mauro Picotto i Arney kolejnymi gwiazdami Godskitchen Urban Wave 2009!!!

Agencja MSM Events ma przyjemność ogłosić, że kolejnymi gwiazdami Godskitchen Urban Wave 2009, odbywającego się 18 kwietnia w Hali Stulecia we Wrocławiu, będą sławni na arenie międzynarodowej DJ’e: Mauro Picotto oraz Arney! (więcej)

Godskitchen Urban Wave 2009 - KONKURS NA WARM UP!!!

Miksujesz house i od dawna marzysz o tym by zaistnieć jako DJ? Chcesz poznać smak sławy i zagrać na jednej scenie ze światową czołówką? Chcesz grywać na dużych eventach? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedziałeś „TAK” to jest to idealna szansa właśnie dla Ciebie!

Agencja MSM Events zaprasza wszystkich młodych DJ’ów grających house do udziału w niepowtarzalnym konkursie, który otworzy zwycięzcy drogę do sławy i zapewni niezapomniane emocje! Co trzeba zrobić, aby zakwalifikować się do konkursu i zagrać jako warm-up na Godskitchen Urban Wave 2009 18-go kwietnia w Hali Stulecia we Wrocławiu oraz w namiocie House Arena na Global Gathering 2009 6-go czerwca w Poznaniu? Odpowiedź jest prosta! Zmiksuj 20 minutowego seta o jakości nie większej niż 128 kbps, załaduj na darmowy serwer (np. rapidshare czy sendspace) i, do niedzieli 15 marca 2009, podeślij nam linka na info@msmevents.com wraz z krótką informacją o sobie.

Rozwiązanie konkursu w poniedziałek 30-go marca 2009 na stronie organizatora www.msmevents.com oraz na FTB.PL

UWAGA!
1. Oceniany będzie dobór utworów w secie, technika miksowania i ogólne wrażenie.
2. Preferowane będą sety zmiksowane na żywo, bez użycia programów komputerowych.
3. Zgłoszenie udziału w konkursie jest jednoznaczne z zobowiązaniem się do przyjazdu 18-go kwietnia na Godskitchen Urban Wave 2009 w przypadku wygranej.

piątek, 2 stycznia 2009

After "I Love New Year" '08/'09

Wieczorem w środę 31 grudnia 2008 w Hali Stulecia we Wrocławiu o godzinie 19:00 zaczął się "Sylwester", ale nie była to kolejna zwyczajna "wiejska potupaja", był to wielki festiwal światła i dźwięku zorganizowany po to by cieszyć zmysły tych, którzy przybyli świętować nadejście nowego roku 2009 i pożegnać stary zmęczony już rok 2008. Opisując to wydarzenie nie można używać słów bo żadne znane mi słowo nie jest w stanie opisać tego co tam się działo.. Zaczynając od muzyki, a kończąc na atmosferze panującej w Hali - wszystko bylo na najwyższym poziomie.. Tak, mogło by tak być nie licząc kilku wpadek, zejdźmy więdz na ziemię i powiedzmy szczeże, kolejna już, druga edycja "I Love New Year" wpisała się w pamiętniki jako udana z kilkoma niedociągnięciami, najbardziej bolącym była zacinająca się płyta podczas "I Love New Year Power Hour", coś skakało, coś przerywało, ale jakoś poszło, kolejnymi były na stałe wpisane w rzeczywistość polskich eventów kolejki, i do wejścia i do szatni, a nawet w ubikacjach, nie mówiąc o kolejce do złocistego napoju - PIWA (ja na szczęście nie piłem - KIEROWCA), kolejnym minusem były wszechobecne śmieci, idąc po korytarzu trzeba było patrzeć pod nogi żeby nie potknąc się o zabłąkaną butelkę po wodzie albo w przypadku bardziej skąpo ubranych niewiast, nie zawadzić palcami w odkrytych butach o szklane ampółki po "Speed 8", do tego ulotki i "tacki" po zapiekankach. Ale przecież impreza nie odbywa się na korytarzu:) tylko wewnatrz, a tam już głównie same plusy nie licząc incydentu z "Power Hour". Po pierwsze oszałamiająca swoją wielkością scena składająca się głównie z ekranów diodowych, DJ'a mogłem prawie dotknąć - gdyby nie barierki i ochrona:P nie było aż takiego strasznego ścisku jakiego się spodziewałem.

Jeśli chodzi o muzykę to MSM Events postatrało się i stanęło na wysokości zadania. Zabookowali dla nas tych, których twórczość i umiejętności wszystkich onieśmielają. Oczywiśćie gwiazdami wieczoru byli Ronald van Gelderen i Sander van Doorn, ale zaczynając od początku.

Warm Up i DJ Charlie, a zaraz po nim DJ NeeVald zaczęli bardzo spokojnie House'owo i jak dla mnie bardzo dobrze, delikatnie wkręcili w klimat wieczoru i nawet MC nie przeszkadzał Piotrkowi (DJ NeeVald), można było usłyszeć między innymi chyba największy hit ubiegłego roku Fragme "Toca Me" w remixie braci Duderstadt występujących jako Inpetto lub też Fragma o czym mało kto wie. Był też znany i lubiany Pan od "Put You Hands Up For Detroit" - Fedde Le Grand, ale w Hali usłyszeliśmy inny jego kawałek "3 Minutes To Explain" do Hali na kilku minutowy występ dzięki NeeValdowi zawitali też panowie z U2 ze swoim "With or Without You", był też z nami Armand Van Helden, przyjechał przypomnieć nam swój stary dobry kawałek "Phunk Phenomena", w międzyczasie na scene do Armanda wbił się Eric Prydz z kawałkiem "Rakfunk" i wyszedł im niezły Mashup:)

Po NeeValdzie na scenę wszedł Raul Rincon, który
od razu zabrał się do roboty i zahipnotyzował nas cięższymi brzmieniami electro, tek-house i minimal, z głośników do naszych uszu brzmieli: Zombie Nation "Kernkraft 400", Cidinho & Doca "Rap Das Armas" w remixie D.O.N.S., Raul zaprosił też po raz kolejny Pryde.

Kolejnym DJ'em na DJ'ce był oczekiwany z niecierpliwością Ronald Van Gelderen - jak można się było spodziewać wziął w łapy mikrofon i przywitał się z publiką sprowa
dzając nas wszystkich na włąściwą drogę kawałkiem "This Way", później było tylko lepiej "Dirty Rocker", "Rush", Wippenberg "Chakalaka" i "Smack" Simona Pattersona.

30 minut przed północą nastała cisza.. Przejmująca cisza.. Na ekranie diodowym pokazał się zegar, a głos z głośników zaprosił nas na "I Love New Year Power Hour" - mix największych hitów ubiegłego 2008 roku, pierwsze 30 minut było zdominowane głównie przez hity znane z rozgłośni radiowych, zaczęło się przepięknym wokalem Sary McLachlan i kawałkiem "Silence" Delerium, później poleciał Laurent Wolf "No Stress", Ian Carey "Keep On Rising", "Shine On" od R.I.O. i Buy Now "Body Crash" - to ten co się zacinał.. Później odliczanie 10, 9, 8.. 3, 2, 1, WITAMY w 2009 ROKU - Wszystkiego najlepszego.. srebrne konfetti, kilka fajerwerków, trochę dymu i dalej muzyka.

Druga część "Power Hour" zaczęła się spokojnie w klimacie Trance, przepięknym intro kawałka Alex'a M.O.R.P.H.'a "Walk The Edge" zremixowanego przez Alex'a razem z Woody'm Van Eyden'em, polecieli też Super8 & DJ Tab "Electra", zawitał do nas Paul Van Dyk z kawałkiem "Let Go"do którego wokalu użyczył Rea, był DJ z "pol position" stawki najlepszych na świecie wg DJ Mag'a - Armin Van Buuren z kawałkiem z najnowszego albymu "IMAGINE" - "In & Out In Love" było również jego "If You Schould Go" w remixie panów z Egiptu którzy grali trochę później na ILNY - Aly & Fila, był Orjan Nilsen "La Guitarra" w wersji z wokalem "Be As One".

Zaraz po "Power Hour" na DJ'kę wskoczył Sander Van Doorn i tak jak Ronald od razu pokazał w jakim klimacie będziemy się bawić przez najbliższą godzinę i 45 minut.. Poleciał miedzy innymi Robbie Williams z Sanderem w kawałku "Close My Eyes", później same najle
psze kawałki od Sandera, jego własne i przez niego zremixowane Timbaland "Apologize" i Sander jako Sam Sharp w kawału "Roundabout", usłyszeliśmy Ferrego Corsten'a "Radio Crash".

Kolejny na scenie pojawił się Richard Durand, wspominając zeszłoroczne Electro City domyślałem się co może zagrać i nie pomyliłem się, zagrał to czego się spodziewałem, głównie jego utwory lub te przez niego zremixowane, i tak z głośników usłyszeliśmy Art of Trance "Madagascar", Snow Patrol "Chasing Cars", Armin'a "In & Out Of Love" i Tiesto "Lethal Industry" wszystko w wersjach stworzonych przez Durand'a, był też "Weep" Richard'a z wokalistką Skin.

Później zrobiło się cieplej i można było poczuć piach pod nogami, to wszystko za sprawą dwóch panów z Egiptu - Aly i Fila to oni zagrali to na co czekałem cały wieczór i całą noc, jak dla mnie niekwestionowany megahit ubiegłego roku w muzyce Trance - DJ Shah z Adriną Thorpe "Back To You" w ich własnym remixie, w secie nie mogło oczywiście zabraknąć ich utworu "Lost Language" był też ich remix "Galaxia" Ferreg'o Corsten'a, ale był tez Sean Tyas "Melbourne" i na przykład Vast Vision " Everything".

Na sam koniec MSM zostawiło nam Mischa Daniels'a, który muzycznie podsumował cały ubiegły rok, z głośników polecieli Laidback Luke i A-Trak z kawałkiem "Shake It Down", Jean Elan "Where's Your Head At", David Guetta "Tommorow Can Wait", Delerium z Sarą Mclachlan "Silence" i Eric Prydz "Pjanoo".

Podsumowując "I Love New Year 2008/2009" to event sylwestrowy godny wspomnień, można byłoby tam wrócić i przeżyć to jeszcze nie raz i na pewno nie znudziłoby sie to nikomu z tych, którzy razem ze mną tam witali Nowy 2009 Rok. Dziękuję wszystkim za wspaniałe zakończenie 2008 roku i przywitanie Nowego 2009. Dziękuję MSM Events w imieniu klubowiczów i swoim za stworzenie nam wszystkim możliwości zapisania na kartach pamiętników wspomnień, z tych wszystkich niesamowitych wydarzeń muzycznych, było ich wiele, a najlepszym zakończeniem i zwięczeniem było "I Love New Year 2008/2009"